Bitcoin a prawo

Bitcoin a polskie prawo — co warto wiedzieć? Czy BTC można ukraść?

  • Autor:Konrad Tylicki
  • 1 komentarz

Bitcoin wciąż budzi wiele kontrowersji, a prawo nadal jasno nie reguluje kwestii związanych z jego użytkowaniem. Co jednak zostało już ustalone? Co mówi polskie prawo w kwestii BTC? I czy jest on bezpieczny?

Bitcoin a prawo w Polsce

Czy bitcoin jest legalny w Polsce? Ministerstwo Finansów zezwala na wykorzystywanie BTC jako środka płatniczego, a więc bitcoin w Polsce jest legalną walutą, którą można kupić m.in. na kantorbitcoin.pl. Zapłacisz nim w wielu sklepach i punktach usługowych w naszym kraju. Jednak są pewne wyjątki, bitcoinem nie można płacić za mandaty czy inne zobowiązania wobec państwa. A w jakich krajach BTC jest nielegalny? M.in. w Chinach, Rosji, Ekwadorze, Wenezueli, Iranie i Wietnamie, czyli głównie w państwach o ustroju totalitarnym i konserwatywnym.

O czym jeszcze mówi polskie prawo w kwestii BTC? Jeśli chcesz obracać bitcoinami, musisz również pamiętać o konieczności odprowadzania podatku dochodowego od uzyskanych z niego zysków. Warto też pamiętać, że jest on produktem wysokiego ryzyka, więc jego wartość może w krótkim czasie niespodziewanie zmaleć lub wzrosnąć. A czy bitcoiny mogą zostać przejęte przez komornika? Prawo jednoznacznie nie odpowiada na to pytanie. W takiej sytuacji komornik musiałby uzyskać wyłączny dostęp do prywatnego klucza, który umożliwia rozporządzanie BTC. Można więc przyjąć, że egzekucja z bitcoinów jest prawie niemożliwa.

Oszustwa i kradzieże bitcoinów

BTC, podobnie jak gotówka, trzymany jest w portfelu. Z tym że w przypadku bitcoinów tym portfelem jest konto, na którym przechowywane są prywatne klucze dostępu umożliwiające dokonywanie transakcji. Podobnie jak w codziennym życiu, portfel ten powinien być szczególnie zabezpieczony, w przeciwnym razie może dojść do „kradzieży” bitcoinów. Złodziej może skopiować prywatny klucz do portfela użytkownika i przesłać bitcoiny na inny adres. Warto przy tym pamiętać, że transakcje BTC są nieodwracalne. Co więcej, taka „kradzież” zgodnie z zapisami w Kodeksie karnym nie zostałaby uznana za czyn zabroniony wypełniający znamiona kradzieży.

Duże zagrożenie dla posiadaczy bitcoinów stanowią również wszelkie ataki hakerskie na giełdy BTC, portfele online, mobilne czy aplikacje desktopowe. Ponadto posiadacze BTC są narażeni na double spending, czyli wydanie tych samych bitcoinów podwójnie.

Najgłośniejsze bitcoinowe oszustwo w ostatnim czasie wykorzystywało wizerunek gwiazd. Hakerzy stworzyli fikcyjne strony, które udawały realne serwisy pełne artykułów zachęcających do inwestowania w BTC. Można było tam znaleźć mnóstwo informacji o tym, że dani celebryci inwestują w bitcoiny na wymienionych stronach, co oczywiście było nieprawdą. Jakiekolwiek kliknięcie na tych serwisach odsyłało do platform, na których oszuści wyłudzali pieniądze.

Cena bitcoin – prognozy

Mimo że pod koniec września 2019 r. kurs bitcoin drastycznie spadł w przeciągu zaledwie 24 godzin, to wielu ekspertów uważa, że 2020 może być dużo bardziej optymistyczny. Przyczynia się do tego fakt, że rządy coraz chętniej akceptują kryptowaluty, co może napędzić duży popyt ze strony inwestorów. Przewiduje się również, że następny halving bloków bitcoina będzie miał miejsce w maju 2020, co prawdopodobnie znacząco wpłynie na cenę BTC.

Kategoria: Konsument w internecie, Przestępstwa komputerowe

Komentarze

jedna odpowiedź do “Bitcoin a polskie prawo — co warto wiedzieć? Czy BTC można ukraść?”

  1. Paweł

    Ciekawym faktem jest, że w Polsce kryptowaluty są opodatkowane;D. Nie wiem, jak jest w USA, ale wydaje mi się, że tam radzili nad takim pomysłem wiele razy i jakoś nie mogli nic wymyślić:D. A w PL po prostu jak coś masz, to płacisz. Odnośnie kradzieży – wydaje mi się, że krypto są bezpieczne. Nie boję się, że mi je ukradną, choć na BTC mnie nie stać;)

    1 sierpnia 2020 - 10:34 #

Skomentuj Paweł Click here to cancel reply.